środa, 9 listopada 2011

Kama suczka szuka domu!!!!

Kolejny pies potracony przez samochod został podopiecznym Fundacji Centrum Pomocy Zwierzetom TRIP. Kama młoda sunia została znaleziona na trasie Gdanskiej w okolicach Zakroczymia. Lezała na poboczu. Wspaniali ludzie, jedyni z setek przejezdzajacych obojetnie, zatrzymali sie za co im jeszcze raz serdecznie dziekuje. Su...nia zyła, nie mogła sie jednak poruszac. "Kiedy pakowaliśmy psa na prześcieradło urzekło nas jej spojrzenie , błagalne psie oczy wpatrzone w oczy człowieka : pomożesz czy porzucisz ??? Pies wytarzany w odchodach ( prawdopodobnie własnych , bo nie mogła chodzić ) , śmierdział okrutnie, ale nie to było ważne. Od razu rzuciło nam się w oczy, że psina ma problem z tylnymi nogami. Biedactwo mimo , że zbolałe, w spokoju znosiło noszenie na rękach i pakowanie do samochodu, jedynie liżąc po dłoniach." W poblizu było gospodarstwo. Okazało sie,ze to nie jest pies z okolicy a na drodze lezała juz od poprzedniego dnia.... Za sprawa Zefira z wypadku ogłaszanego na Fb osoby, ktore znalazły Kame nie wiedzac co robic zadzwoniły do Fundacji CPZ TRIP. Takim sposobem Kama trafiła pod nasze "skrzydła". Została przywieziona do Kliniki Multiwet na ul Gagarina, gdzie umieszczono ja w szpitalu. Okazało sie, ze sunia ma roztrzaskana miednice w kilku miejscach. Konieczna bedzie operacja! Niestety jest ona bardzo kosztowna! Beda to sumy rzedu 2500 zł za samo poskładanie psa. Oczywiscie w to sa juz wliczone znizki na psa bezdomnego oraz fundacyjnego. Jednak operacje kostne sa bardzo drogie. Potem czeka ja prawdopodobnie długi pobyt w szpitalu, leki.... Tu zwracam sie do Panstwa o pomoc. Musimy zebrac pieniadze na konieczna operacje! Nie uspimy młodego wspaniałego psa tylko ze wzgledow finansowych. Sunia ma szanse na normalne zycie! Bedzie chodzic! ------------------------ Kama juz po operacji. Nie moglismy czekac na to az zbierzemy wszystkie pieniadze na zabieg bo sunia bardzo cierpiała. Mamy dług w klinice. Dokładnie ile wynosi bede wiedziec jutro. Najwazniejsze, ze operacja sie udała! Sunia bedzie chodzic! Juz była na pierwszym kilku minutowym spacerze:) Prosimy w dalszym ciagu o pomoc w finansowaniu jej leczenia (wciaz mieszka w szpitalu) SZUKAMY rowniez DOMU!!!! Bardzo prosze o wsparcie: Fundacja Centrum Pomocy Zwierzętom - "TRIP" ul. Kinowa 20 lok 37, 04-017 Warszawa nr rachunku 45 2130 0004 2001 0544 9475 0001 dla przelewów z zagranicy IBAN: PL 45 2130 0004 2001 0544 9475 0001 SWIFT: VOWAPLP1 Z dopiskiem - dla Kamy Rozliczenie na tablicy fundacyjnego fb. Dziekujemy! http://www.cpz-trip.pl/index


poniedziałek, 12 września 2011

4 szczeniaczki poszukują domku i pomocy

4 śliczne szczeniaczki, pełne życia i radości, jak to na młodziutkie pieski wypada pilnie poszukują domku i osób które by je pokochały i dały im bezpieczny dom...


Oto ich historia (słowa tymczasowej opiekunki):
"W kanale oszczeniła się bezpańska suka. Bardzo chciała wydać maluchy w dobre ręce. Nosiła po jednym na osiedle, zostawiała na trawniku i z ukrycia patrzyła czy ktoś nie przygarnie jej malucha. Kiedy nie było chetnych brała malucha w pysk, odnosiła do prowizorycznej budy i przynosiła kolejnego, licząc, że może ten się komuś bardziej spodoba i ktoś go przygarnie. Psiakami opekowały się dzieci, przenosząc z sześc razy budę i szczeniaki, bo dorośli chcieli je potopić lub niszczyli skrzetnie poczynioną przez dzieciaki budę. Niestety suka i jeden szczeniak zgineły a maluchy pozostały same. Dzieci dokarmiały ich czym mogły, zrzucając się na jedzenie dla nich. W sobotę nie wytrzymałam już i wpakowałam się w samochód i przywiozłam je do weterynarza niestety jeden skrajnie wyczerpany umarł w poczekalni u weterynarza..."

 Pieski potrzebują nie tylko pomocy finansowej ale jak wspominałam wcześniej czekaja na nowy i bezpieczny dom.

Osoby chcące pomóc maluchom ( finansowo i nie tylko) proszę o kontakt na adres email amiranda1990@interia.pl

Poszukiwane są takrze osoby ufundujące dla szczeniaków przedmioty na licytacje, dzięk którym mam nadzieję choć troszkę ułatwimy im lepszy "nowy" drugi start w szczęśliwe życie :*


pozdrawiam i zostawiam Was ze zdjęciami szczeniąt :*
  





środa, 20 lipca 2011

Broszka już sprzedana! Pozostały jeszcze dwie rzeczy ! ZAPRASZAM !!!!!!

Uwaga broszka została sprzedana! Panią Mirosławę  proszę o pilny kontakt!
amiranda1990@interia.pl

Pieniążki już trafiły do Kamy :)

Ale moje Drogie to nie koniec, do sprzedania zostały jeszcze kolczyki i bransoletka!

Kolczyki
1. Barwy wrzosu- kolczyki- 15,00 zł
Kolczyki wykonane z ręcznie wyginanego bigla, na który nawleczono koralki jablonex i kule filcowane z melanżowej wysokogatunkowej czesanki (merynosy australijskie) i koralików jablonex.
Długość z biglami 7,5 szerokość bigla 2 cm.
Bransoletka marmurkowa- 25,00
Bransoletka filcowana na sucho (wełna merynosowa)- cięta w krążki, przedzielone czarnymi szklanymi koralikami. Zapięcie na karabińczyk i posrebrzane oczka, zdobione koralikami.
Obwód 34 cm- regulowany, szerokość krążka 1,5 cm.
 
 
 
Jeszcze te dwie rzeczy czekają na właściciela! Pieniazki trafia do Kamy o ktorej mozna poczytac kilka postow nizej!
OGROMNA DO WAS PROŚBA, JEŚLI ZNACIE ZWIERZACZKI KTÓRE POTRZEBUJĄ POMOCY ZGŁASZAJCIE JE DO MNIE, A INFORMACJE O TYM BLOGU ZAMIEŚCIE NA SWOICH BLOGACH ! 
Z GÓRY DZIĘKUJĘ ! 

pozdrawiam Was serdecznie 


Paulina

wtorek, 14 czerwca 2011

Aukcje dla Kamy!!! Zapraszam!

Witam, serdecznie zapraszam do zakupu przedmiotów wymienionych poniżej, cały dochód ze sprzedaży trafi do Kamy. Suczki którą poznaliście w poprzednim poście Kama nadal jest pod opieką weterynarza i koniecznie musi być zaszczepiona na wiru-sówkę.

Jeśli w ciągu 3 tygodni nie będzie zainteresowanych kupnem, przedmioty trafią spowrotem do Artysty.

A teraz zapraszam po cudeńka!

1. Barwy wrzosu- kolczyki- 15,00 zł
Kolczyki wykonane z ręcznie wyginanego bigla, na który nawleczono koralki jablonex i kule filcowane z melanżowej wysokogatunkowej czesanki (merynosy australijskie) i koralików jablonex.
Długość z biglami 7,5 szerokość bigla 2 cm.
2. Wiosenne gniazdko- broszka-20 zł
Broszka wykonana techniką nunofilc na bawełnianej gazie wysokogatunkową czesanką z merynosów australijskich. W filcowaniu zastosowano japońską metodę shibori. Zdobienia wykonane koralikami jablonex i satynowym sznureczkiem, techniką sutasz oraz piórkami.
Zapięcie na agrafkę obszytą arkuszem filcu.
Wymiary: 9 cm w najszerszym miejscu.

3.Bransoletka marmurkowa- 25,00
Bransoletka filcowana na sucho (wełna merynosowa)- cięta w krążki, przedzielone czarnymi szklanymi koralikami. Zapięcie na karabińczyk i posrebrzane oczka, zdobione koralikami.
Obwód 34 cm- regulowany, szerokość krążka 1,5 cm.



UWAGA!!!!!!!
Zainteresowanych kupnem przedmiotu prosze o informację w komentarzu który przedmiot wybierają !
Od razu skontaktuję się mailowo z kupującym i podam numer konta Kamy, gdy pieniązki wpłyną na jej konto wybrany przedmiot zostanie wysłany!




ZAPRASZAM DO KUPNA !

środa, 8 czerwca 2011

Sunia Kama

Moi Kochani, przedstawiam Wam prześliczną sunię która nosi piękne imię Kama.
Kama została uratowana ze schroniska, w którym nie miałaby żadnych szans na przeżycie.
Obecnie znajduje się w rodzinie zastępczej wraz z innymi pieskami, czeka na prawdziwą rodzinę.
Kama to nieśmiała , delikatna, niewielka około 5-6 letnia sunia jest bardzo grzeczna i spokojna w domu nie brudzi ,nie niszczy i nie hałasuje.Do swojego opiekuna bardzo szybko przywiązuje się i na spacerach nie oddala się ,jest zgodna z innymi psami.
Psinka potrzebuje wsparcia finansowego na jedzenie i opiekę weterynaryjną, aby ułatwić jej nowy start w życiu.
Sunia miała na sobie bardzo dużo kleszczy .Została z tych kleszczy oczyszczona ale teraz nadal bierze leki żeby nie nastąpiło jakieś zakażenie. Za 2 tygodnie będzie zaszczepiona i przed adopcją wysterylizowana .

W chwili obecnej Kama czeka na adopcje.

Psy z rodzin zastępczych mają większe szanse na odnalezienie domu niż te przebywające w schronisku.

Wasza pomoc jest niezbędna a wręcz konieczna.


Pomóżmy Kamie rozpocząć nowe, lepsze życie!

Tak Kama wyglądała w schronisku
a tak wygląda teraz w rodzinie zastępczej gdzie oczekuje na nowy dom


Moi Drodzy Artyści mam nadzieję że wśród Was znajdą się osoby chętne aby pomóc temu cudnemu psiakowi i przekażą przedmioty na licytacje.
Na Wasze zgłoszenia czekam od dziś bezterminowo.
Niebawem pojawią się pierwsze licytacje dla Kamy.

pozdrawiam

Paulina Sosur

wtorek, 7 czerwca 2011

Witam bardzo serdecznie

Blog ten został stworzony z myślą o tych najmniejszych, bezbronnych, o tych którzy nie mają głosu i sami nie mogą prosić o pomoc.
Znajdą tu Państwo ręcznie robione przedmioty polskich twórców, ludzi o dobrych sercach, którzy pragną tak samo jak ja pomóc zwierzakom w potrzebie.

Już niedługo pojawią się tu przedmioty ręcznie wykonywane a cały dochód z licytacjitrafi na konta schronisk, oraz organizacji zajmujących się niechcianymi pupilami.

Mam nadzieję że wspólnymi siłami uratujemy nie jedno psie (kocie) życie.

Wszystkich Artystów zapraszam, chętne osoby do wystawienia swoich prac proszę o kontakt !


pozdrawiam


Paulina
Sosur




Oto zdjęcie które można wkleić u siebie na blogu